Wizja dnia ostatecznego

Z kultem Miłosierdzia Bożego łączy się też wizja końca świata. W swoich zeszycikach siostra Faustyna odnotowała: „Napisz to, nim przyjdę jako Sędzia sprawiedliwy, przychodzę wpierw jako Król miłosierdzia. Nim nadejdzie dzień sprawiedliwy, będzie dany ludziom znak na niebie taki:
Zgaśnie wszelkie światło na niebie i będzie wielka ciemność po całej ziemi. Wtenczas ukaże się znak Krzyża na niebie, a z otworów, gdzie były ręce i nogi przebite Zbawiciela, (będą) wychodziły wielkie światła, które przez jakiś czas będą oświecać ziemię. Będzie to na krótki czas przed dniem ostatecznym”. Nowennę tę miałam odprawić w intencji Ojczyzny. W siódmym dniu nowenny ujrzałam Matkę Bożą pomiędzy niebem a ziemią w szacie jasnej, modliła się z rękami złożonymi na piersiach, wpatrzona w niebo, a z Serca Jej wychodziły ogniste promienie i jedne szły do nieba, a drugie okrywały naszą ziemię”. Wśród wizji dotyczących Polski są takie, które wskazują że Bóg nie może dotknąć nas swoją słuszną karą bo zasłania nas Matka Boża i „gdyby nie Maryja, na nic przydałyby się nasze zabiegi”. W historię Polski wpisane jest też Miłosierdzie Boże. Siostra Faustyna widzi wielką księgę pisaną krwią tych wszystkich, którzy za ziemskiego życia uwielbiali Boże Miłosierdzie. Siostra Faustyna powiada też, że gdyby Bóg zesłał na Polskę największe kary, to jeszcze byłoby w tym Jego Wielkie Miłosierdzie. Za takie bowiem występki, jakie popełniają w naszym kraju, Bóg mógłby nas skazać na wiecznązagładę.Ale dzięki duszom wybranym Polska ocaleje. Odrodzenie przyjdzie przez kapłanów. Pewnego dnia siostra Faustyna ujrzała Matkę Bożą w wyjątkowo pięknej postaci. Matka Boża spojrzała na niąłaskawie i powiedziała: „Jestem Matką Boską Kapłańską”. Zaraz potem Matka Boska postawiła Jezusa na ziemi, a prawą rękę podniosła ku niebu i rzekła: „Boże, błogosław Polsce, błogosław kapłanom”. Powiedziała też Faustynie: „Powiedz to, coś widziała, kapłanom”. Mistyczka wyznała, że nie rozumie tego widzenia i przyszłość pokaże, co ono znaczy.