Obecnie ten wizerunek, lub podobne do pierwowzoru, spotkać można prawie w każdej polskiej świątyni

Zgodnie z przepowiednią siostry Faustyny te promienie osłaniają duszę przed zagniewaniem Boga Ojca i szczęśliwy, kto w ich cieniu żyć będzie, bo nie dosięgnie go sprawiedliwa ręka Boga. Faustyna w swych dziennikach stwierdza też, że Jezus objawił: „Nie znajdzie ludzkość uspokojenia, dopóki nie zwróci się z ufnością do Mego Miłosierdzia”. Skarżąc się zaś na brak miłości u dusz wybranych,  powiedział: „Dopuszczę, aby były zniszczone klasztory i kościoły. Wielkie grzechy świata są zranieniem serca Mego, jakby z wierzchu, ale grzechy duszy wybranej przeszywają Moje serce na wskroś”. Siostra Faustyna prorokuje też, że „ostatnią deską ratunku dla grzesznych dusz jest Święte Miłosierdzie: jeżeli nie uwielbią Miłosierdzia, zginąna wieki. Nie znajdzie ludzkość uspokojenia, dopóki nie zwróci się z ufnością do Mego Miłosierdzia. Sekretarko Mojego Miłosierdzia (to zwrot do siostry Faustyny – dop. ZP), pisz, mów duszom o tym wielkim Miłosierdziu Moim, bo blisko jest dzień straszliwy, dzień Mojej sprawiedliwości”. Pobożna zakonnica twierdziła też, że Miłosierdzie Boże zatriumfuje nad całym światem mimo złości szatana. Widziała promienie rozchodzące się z Serca Jezusowego na całą ludzkość.