Posłannictwo Polski – dać świadectwo Boga i pozostać przedmurzem chrześcijaństwa

Wszak Bóg wskrzeszając Ojczyznę naszą właśnie teraz, w tak przełomowych dla świata czasach, prowadził nas przez (w 1918 roku – dop. ZP) krainę cudów. Bo czyż nie cudem było, że powalonych zostało trzech mocarzów, by mógł powstać związany Łazarz, od czterech dni w grobie leżący? A czyż nie był cud, że Polska śmiercią blada jeszcze, słaba i obdarta, Polska bez broni, bez sprzymierzeńców zwyciężyła sama olbrzyma wschodniego, który wybrał się na zachód nie tylko po nasze ziemie, ale niósł rewolucję wszechświatową? Ale Bóg, który nas cudownie wskrzesił, dodał też nam mocy, chciał, abyśmy nabrali zaufania do sił naszych, chciał podnieść powagę naszą w oczach świata i dlatego wzmocnił prawicę naszą abyśmy zrozumieli, że nadal mamy być przedmurzem chrześcijaństwa. Wyzwolił nas nie po to, byśmy nurzali się w dawnych grzechach, ale byśmy dali wzór państwa chrześcijańskiego, abyśmy chodzili prosto, Bogu a nie Egipcjanom służąc. A Ojczyźnie naszej wyryjemy w spiżu słowa Piusa XI skierowane do Polaków: «Jesteście rycerzami wiary; w tej roli będziecie najlepszymi rycerzami Polski». Oto zadanie nie nowe dla nas – którego od upadku Polski nikt za nas nie wypełniał! Jak było dotąd, i nadal niech stanie się ono naszą chlubą i wezwaniem do walki o prawego ducha we współżyciu narodów. Wreszcie – dajmy światu wzór sprawiedliwego państwa chrześcijańskiego.