Zakon Karmelitów Bosych z dawien dawna szerzył na ziemiach polskich kult maryjny. W XVII wieku propagował też „święte niewolnictwo”. Szczególne nabożeństwo do Matki Boskiej trwało również w XIX wieku. Wtedy to wstąpił w szeregi zakonu błogosławiony Rafał Kalinowski, były powstaniec 1863 roku, zesłany na wiele lat na Syberię. Ojciec Rafał odznaczał się wielkim nabożeństwem do Matki Bożej. Jako wilnianin czcił szczególnie Tę, co w „Ostrej świeci Bramie”; z kolei jako karmelita
oddał się całkowicie w niewolę patronce zakonu – Matce Boskiej Szkaplerznej. Swe poglądy na temat maryjnego kultu szczegółowo przedstawił w 1905 roku w pracy wydanej z okazji Kongresu Mariańskiego we Lwowie. „Jeżeli powiedzenie: Wszystko przez Maryję! – obejmuje wszystkie potrzeby ludzkości, musi i nas dotyczyć”. Uważał, że ufność i oddanie Maryi dawały zawsze siłę narodowi polskiemu, gdy trzeba było bronić wiary, chrześcijaństwa i państwowości.