Kontakt z mistyczką o pseudonimie „Podlasianka” miał podobno ojciec Józef Prus, długoletni prowincjał zakonu Karmelitów Bosych w Polsce, dzisiaj już nieżyjący. Kobieta starała się o przyjęcie do klasztoru Karmelitanek, ale właśnie z racji nadprzyrodzonych wizji nie została dopuszczona do ślubów zakonnych. Sprawozdania z objawień z okresu od 1926 do 1953 roku, które ukazały się w książce Zbigniewa Kozłowskiego „Świat objawiony”, zajmująsporo miejsca. Tutaj przytaczam najistotniejsze fragmenty dotyczące losów świata i Polski. Jeśli przyjdzie skrucha, a ludzkość podniesie się po doznanych klęskach, nastąpi odrodzenie duchowe, w ślad za nim okres pokoju i rozkwitu. Wtedy świat przetrwa dłużej, aczkolwiek w porównaniu do jego dotychczasowego istnienia nie tak długo. Ta druga możliwość jest po myśli Bożej, lecz Bóg nie chce narzucać swej woli ludziom. Dlatego moralna postawa ludzkości wpłynie na czas i okoliczności końca świata”. Dalej Podlasianka zapowiada prześladowania Kościoła, ataki szatana, mówi o konieczności pokuty, modlitwy, podkreśla wagę miłosierdzia Bożego.