Mesjanistyczne proroctwo Królestwa Bożego

„Trzecią erę celów absolutnych”, erę realizacji Królestwa Bożego na Ziemi, erę uzyskania przez narody nieśmiertelności i podporządkowania sobie przez człowieka całej przyrody poprzedzi seria katastrof. Również wcześniej, dzięki Słowiań- szczyźnie, tworzona będzie zjednoczona Federacja Europejska. Zjednocząsię również wtedy dwie oddzielne gałęzie poznania świata: religia i filozofia. Oczekiwać też należy zjednoczenia „objawień cząstkowych”, znajdujących się w religiach Wschodu i Zachodu. Takie wizje głosił Józef Maria Hoene-Wroński, filozof, matematyk, prawnik, uczestnik insurekcji kościuszkowskiej, od 1800 r. zamieszkały na stałe we Francji. Był on czołowym przedstawicielem „mesjanizmu polskiego”, autorem „Prodromu mesjanizmu” i „Metapolityki”.
Właśnie w czasach nam współczesnych, o dziwo, te przepowiednie mają szansę się spełnić. Bo przecież „rewolucja społeczna” obejmująca ostatnimi czasy kraje słowiańskie sprawia, że właśnie z nich, m.in. z Polski, płyną ku całej Europie głosy o zjednoczeniu Europy. Wydaje się też, że zbliżenie się religii Wschodu i Zachodu także postępuje. Dowodzić tego mogą chociażby wspólne modły przywódców religijnych o pokój. Jednak Wroński zapowiada też katastrofy. Jest to wszakże katastrofizm optymistyczny, bo potem nadejdzie „wspanialsza era”.