Gałczyński prorokuje wybór polskiego papieża

Konstanty Ildefons Gałczyński (1905-1953) nie należy do polskich wieszczów, ale omawiając prorocką twórczość poetycką warto także przy okazji o nim wspomnieć. Ten bardzo znany współczesny twórca pisał piękne liryczne wiersze, a także utwory satyryczne, m.in. teatrzyk „Zielona Gęś”. W zasadzie mało wiadomo o tym, że Gałczyński pisał również utwory religijne. Jeden z jego wierszy: „Modlitwa za pomyślny wybór Papieża” powstał przed II wojną światową. Można go uznać nie tylko za piękny utwór Maryjny, ale również za wizjonerskie proroctwo wyboru polskiego papieża. Co ciekawe, poeta łączy tutaj wybór papieża z duchowym wpływem Matki Bożej. Jest to zaś bardzo charakterystyczny motyw polskiej duchowości religijnej, zawsze silnie ukierunkowanej na Maryję, dowodem tego jest także Jan Paweł II. Domu Złotego, Arki i Niebieskiej Bramy i Gwiazdy! – grzmią słowa litanii, bo tak się ongiś praszczur w Watykanie modlił Sarbiewski. Na przyszłych wieków nadchodzącą sławę zwróć, o Królowo tej polskiej Korony, serca wyborców, spuść promień złocony w święte conclave. Daj kardynałom natchnienia i hartu, ażeby nowy papież mocniej jeszcze ścisnął ster świata, co świta w boleści na zgubę czartu. Maryjo, gwiazdo dla Piotrowej łodzi, w Tobie jedynie i trud, i zapłata, uczyń Watykan nową wiosną świata, który nadchodzi! O to, Królowo, schodząc w serca głębię, błagam, słuchając, co mówi duch Boży: nowe papiestwo jak dąb się rozłoży przy polskim dębie.