Prorok widzi przyszłą Polskę jako monarchię. Rosja zostanie jako maleńkie państewko, gdyż wszystkie inne narody, stanowiące zlep dzisiejszego kolosa – usamodzielnią się.
Niemców widzi Prorok rozćwiartowanych przed innymi narodami jeszcze, pośpiesznie nawracających się do wiary świętej. Odnośnie do Polski mówi św. Malachiasz tak: „Nieszczęśliwy, bohaterski naród. Zdradzony i opuszczony przez wszystkich przyjaciół i sojuszników, ponownie straci swą niepodległość. Lecz Polska, powstając majestatycznie jak feniks z popiołu, mężnie zrzuci pęta niewoli i stanie się jednym z mocarstw w Europie Polsce przypadnie na przyszłość dzieło misji najtrudniejszej, akcja niesienia miłości i przebaczenia”. Powyższy tekst przepowiedni stanowi maleńki podrozdział, fragment dosyć obszernego tzw. „proroctwa Malachiasza”. Święty Malachiasz (1094-1148) był biskupemArmagh w Irlandii. Powszechnie znana jest jego prorocza lista 111 papieży. Po nich ma zasiąść na stolicy Piotrowej ostatni, 112 przewodnik Kościoła. Petrus II Romanus (Piotr II Rzymianin). Przepowiednię swą wręczył święty Malachiasz papieżowi Innocentemu II. Rękopis przeleżał w Watykanie 4 wieki i został opublikowany w 1595 roku. Był on znany w następnym wieku także w Polsce, bo w dziele niejakiego Stanisława Słowakowica, poświęconym komecie z roku 1680 i 1681, znajduje się pełny łaciński wykaz krótkich sentencji opisujących przyszłych papieży. Dzisiaj do magicznej liczby 112 papieży brakuje zaledwie dwóch. Pontyfikat Jana Pawła II, opatrzonego przydomkiem „De labore solis”, co oznaczałoby dosłownie „O pracy Słońca”, jest już 110 w kolejności.