Mistyczna liczba 44

Patrz! – Ha! – to dziecię uszło – rośnie – to obrońca! Wskrzesiciel narodu,
Z matki obcej; krew jego dawne bohatery,
A imię jego będzie czterdzieści i cztery. (…)
Któż ten mąż? – To namiestnik na ziemskim padole.
Znałem go, – był dzieckiem – znałem,
Jak urósł duszą i ciałem!
On ślepy, lecz go wiedzie anioł pacholę,
Mąż straszny ma trzy oblicza,
On ma trzy czoła.
Jak baldakim rozpięta księga tajemnicza
Nad jego głową osłania lice.
Podnóżem jego są trzy stolice.
Trzy końce świata drżą gdy on woła;
I słyszę z nieba głosy jak gromy:
To namiestnik na ziemi widomy!
On to na sławie zbuduje ogromy Swego Kościoła!
Nad ludy i nad króle podniesiony;
Na trzech stoi koronach, a sam bez korony;
A życie jego – trud trudów,
A imię jego – lud ludów;
Z matki obcej, krew jego dawne bohatery,
A imię jego czterdzieści i cztery.
Sława! Sława! Sława!

Powyższy fragment widzenia ze sceny V („Cela księdza Piotra”) z III części „Dziadów” Adama Mickiewicza różni interpretatorzy, szczególnie jednak ezoteryści, okultyści, traktują jako przykład jasnowidzenia wybiegający daleko w przyszłość narodu polskiego. Szczególne znaczenie zaś przypisuje się mistycznej liczbie 44 (albo 40 i 4). Między innymi symbolizować ma ona też Papieża Polaka, jest przepowiednią pojawienia się jego na scenie świata. Na koniec przytoczę za Marianem Ciaciuchem, autorem zbioru „Przepowiednie o Papieżu Polaku Janie Pawle II”, jeszcze kilka osobliwości związanych z Iiczbą 44. Określenie POLAK KAROL KARDYNAŁ WOJTYŁA JAN PAWEŁ DRUGI PAPIEŻ to po zsumowaniu czterdzieści cztery litery. Dzień wyboru papieża składa się z dwu czwórek 4×4 = 16. Sakrę biskupią i ingres na Wawel odbył na krótko przed 44 rokiem życia.