„Kocham was, Polaków. Postawię was na świeczniku przed narodami, abyście świadczyli o Mnie. Świadczyliście o Mnie śmiercią będziecie świadczyć życiem. Kogo się kocha, temu daje się wielkie (i trudne) zadanie. Ale ja wierzę wam. Będziecie świadczyli o Mnie przed światem” (1968 r.).
„Nadchodzą czasy strasznych wstrząsów, które obaląto, co stare, zużyte, zmurszałe. Runąsystemy polityczne, ekonomiczne, społeczne, w których zanikło dobro i sprawiedliwość, które rozrosły się i napęczniały krwią i krzywdą moich dzieci. Będziecie świadkami największego w dziejach ludzkości przewrotu. Zobaczycie moce działające z mojego rozkazu, niszczące i burzące po to, aby na zaoranym polu zakiełkować mogło nowe życie, bardziej godne człowieka. Kocham was miłością specjalną. W waszym narodzie widzę realizatorów mojego dzieła odnowienia oblicza ziemi. Liczę na was, dlatego szukam wśród was ludzi gorliwie zabiegających o moją chwałę i chętnych. Powołuję ich do mojej służby. Tu będziemy wspólnie budować pierwsze fundamenty nowego gmachu ziemi. Stąd roztoczyć chcę przed zrozpaczoną, zbiedniałą skruszoną ludzkością perspektywy mojego pokoju, mojego wizerunku sprawiedliwego narodu żyjącego w zgodzie i miłości ze Mną Królem Waszym” (1980 r.). „Upatrzyłem sobie przed wiekami naród wasz jako ten, który pierwszy jako całość, «rodzina», a i państwo w przyszłości, złoży świadectwo o Mnie wobec świata, jako o Panu swojego życia, jako o Tym, który was wybawia i prowadzi” (1982 r.). „Znam twój naród, dziecko moje, dlatego was wyłączyć pragnę z hekatomby, którą złoży świat. Dlatego was wybrałem, abyście mieli moje prawo miłości i przebaczenia. Obiecuję wam, że dam wam ludzi wedle mojego upodobania, a oni będą Mi posłuszni i nie splamią się zdradą. Przygotowuję wam synów dobrych i wiernych” (1983 r.). „Nie tylko za Polaków walczyli i ginęli twoi bracia. Ta miłość pragnąca szczęścia innych, nawet poprzez śmierć swoją i kalectwo, wróci się wam. Ja walczę za was. Zaufajcie i trwajcie w ufności, a Ja wyzwolę was i poprowadzę” (1983 r.).