Znak trwania i zwycięstwa

Błogosławiony Honorat Koźmiński (1829-1915) był nie tylko wzorem zakonnika, ale również tytanem pracy i założycielem licznych ukrytych zgromadzeń zakonnych. Na przełomie XIX i XX wieku skupiały one rzesze osób z różnych środowisk i budowały, na przekór utrudnieniom zaborców, cywilizację miłości, szerzyły dobro, idee religijne w kręgach ludu wiejskiego, proletariatu, biedoty, ale też inteligencji. Ten bardzo skromny, żyjący w wielkiej ascezie kapucyn został, jako młodzieniec, aresztowany i osadzony w Cytadeli Warszawskiej. Przesłuchania przeżywał strasznie. Jak zanotował w swym duchowym notatniku, dzięki modlitwom matki odzyskał w cudowny sposób zdrowie i wiarę za sprawą wizji Chrystusa. Stało się to 15 sierpnia 1846 r. w święto Wniebowzięcia. Nawrócenie zaważyło na życiu młodzieńca i zadecydowało o dalszej drodze życiowej. Został zakonnikiem i kapłanem. W 1867 roku oddał się Maryi, Matce Bożej, w niewolę. Jego poświęcenie się Maryi miało głębokie uzasadnienie. Najwyraźniej pełnię swej mariologii pokazał w kazaniu wygłoszonym w Zakroczymiu w 1888 roku. Jest ono znamienne również dlatego, że stało się fundamentem teoretycznym do oddania w niewolę Maryi Narodu Polskiego przez Prymasa
Stefana Wyszyńskiego. Warto więc przytoczyć nieco proroczych, pełnych wiary myśli Koźmińskiego.