Proroctwo to powstało prawdopodobnie około 1767 roku. Zdaniem części badaczy odnosiło się zaś bezpośrednio do czasów Konfederacji Barskiej, w czasach której karmelita, Marek Jandołowicz, był głównym prorokiem, stworzył mistyczny grunt dla jej wybuchu. Adam Mickiewicz w tej wieszczbie dla Polski widział proroctwo dla całego wieku XIX i powstań narodowych. Można sądzić, że podobnie myślało wielu innych romantyków, stąd zapewne właśnie to proroctwo, jak żadne inne dotyczące losów Polski, zyskało ogromny rozgłos w literaturze. Zapewne również ta wieszczba inspirowała naszych narodowych wieszczów, poetów, do tworzenia lub raczej odtwarzania i przelewania na papier własnych wewnętrznych, duchowych wizji losów Ojczyzny, odczuć, wskazówek postępowania dla Narodu, by ten mógł w pełni odrodzić się z Ducha i zajaśnieć na nowo w Europie. Nie ulega też wątpliwości, że fragment końcowy jest wieloznaczny i może odnosić się zarówno do okresu odzyskania niepodległości w 1918 roku jak i lat następnych. Czy więc nadal stoimy przed szansą stania się „ozdobą Europy”?