Proroctwo to określa się popularnie jako proroctwo Ludmiły z Czech, żyjącej na przełomie IX i X w. i przepowiadającej przyszłość chrześcijaństwa w tym kraju. Była ona żoną czeskiego księcia Bożywoja i babkąśw. Wacława. Prezentowany poniżej tekst powstał zapewne jednak na początku XIX wieku. Zaś dla dodania mu powagi powiązano go po prostu z imieniem prorokini Ludmiły. Przepowiednia mówi o odrodzeniu się i wyzwoleniu Polski oraz Czech i konieczności zjednoczenia wysiłków tych narodów. A oto fragmenty przepowiedni, po wcześniejszych zapowiedziach, o „powstaniu polskiego, królewskiego orła z popiołów” i „rozerwaniu przez Iwa czeskiego spróchniałych łańcuchów”.
- „Lew i orzeł połączą swe siły,
- Aby się przysposobić do sprawy odwetu I aby ukarać okropną zdradę,
- Która tylko krwią zmyta być może.
- Lech i Czech poznają się jak bracia
- A jako odstępstwem upadły,
- Tak prawowierność wróci im wolność.
- Ponieważ z dala trzymali się od ludzi,
- Którzy Kościół chcieli zburzyć,
- Przeto Pan pobłogosławi ich oręż,
- Kiedy zaczną walczyć o niepodległość”.