Niektóre z natchnionych utworów polskich poetów romantycznych według interpretatorów mają wszelkie znamiona proroctw i przepowiedni. Stąd też znaleźć je można w zbiorkach tego typu utworów. I tak St. de Valois przytacza ustęp z rozdziału XX „Księgi Pielgrzymstwa Polskiego”. Brzmi on następująco: „Są z Was niektórzy, którzy mówią: Niech lepiej Polska leży w niewoli, niż gdyby zbudzić się miała według arystokracji; a drudzy: Niech lepiej leży, niż gdyby zbudzić się miała według demokracji; a inni: Niech lepiej leży, niż gdyby miała granice takie, a inni owakie. Ci wszyscy są lekarzami, nie synami, i nie kochają matki Ojczyzny. Zaprawdę powiadam Wam: Nie badajcie, jaki będzie rząd w Polsce, dosyć Wam wiedzieć, iż będzie lepszy, niż wszystkie, o których wiecie; ani pytajcie o jej granicach, bo większe będą niż były kiedykolwiek. A każdy z Was w duszy swej ma ziarno przyszłych praw i miarę przyszłych granic. O ile powiększycie i polepszycie duszę Waszą, o tyle polepszycie prawa Wasze i powiększycie granice Wasze”. W innym miejscu Mickiewicz mówi:
„A z wielkiej budowy politycznej europejskiej nie zostanie kamień na kamieniu. Otóż i świat jest jak Ojczyzna, a narody jak ludzie. Świat pokłada nadzieję na narodach wierzących, pełnych miłości i nadziei. A Wy będziecie wzbudzeni z grobu, boście wierzący, kochający i nadzieję mający.