Nie będę tutaj szczegółowo przytaczał różnych proroctw dotyczących spodziewanego „końca świata” rozumianego raczej niejako koniec ludzkości, ale jako upadek obecnej cywilizacji niszczącej Ziemię i zarazem człowieka. Czytelników zainteresowanych bliżej tym tematem odsyłam do mojej książki „Proroctwa i przepowiednie końca świata dobre dla Polski”. Tego, co ma się wydarzyć być może jeszcze przed 2000 rokiem znaczna część mistyków, proroków i także naukowych futurologów jednak „nie widzi” i zapowiada wyłącznie i jednoznacznie katastroficzne. Większość szkód, zmian, przeobrażeń, zniszczeń udałoby się zminimalizować, a być może nawet całkowicie odsunąć, poprzez zmiany w działaniu ludzi, zwrócenie większej uwagi na wartości duchowe, a nie materialne, poprawę moralną zmianę stosunku do przyrody. Takie duchowe przesłanie wynika chociażby z licznych objawień Maryjnych, szczególnie fatimskich, nawołujących do duchowego nawrócenia, a także z głośnych objawień w Medjugorie.